fbpx

Aguinaldo: klucz do latynoskiego Bożego Narodzenia

Dużo można by mówić o świętach Bożego Narodzenia w Ameryce Łacińskiej, bo i wiele krajów składa się na ten kontynent. Na pewno wiele tradycji zaciągniętych jest ze Stanów Zjednoczonych (np. picie ciepłej czekolady bez względu na klimat w Peru albo indyk obecny na stołach wielu państw) i Europy (choćby choinka). Inne, bardziej lokalne, chciałabym stopniowo opisywać na blogu. Tym razem jednak chcę Ci pokazać, jak jedno właśnie okołobożonarodzeniowe słowo ma różne znaczenia w różnych zakątkach tej części świata. Mowa tu o określeniu aguinaldo.

„Upały, mango i ropa naftowa” – metafora Wenezueli

Czy da się mówić lub pisać o Wenezueli nie wspominając o polityce? Łudziłam się, że tak. Myślę, że to nie wstyd przyznać się, że tej sfery życia społecznego naprawdę nie pojmuję i nie potrafię analizować. Dlatego po wpisaniu w wyszukiwarkę biblioteki nazwy tego kraju starannie odrzuciłam wszystkie pozycje z Chávezem na okładce i słowami władza lub rewolucja w tytule. Obok przewodnika i książki dla dzieci zostały mi więc „Upały, mango i ropa naftowa”, książka o Wenezueli autorstwa Wojtka Ganczarka. To tytułowe czarne złoto okazało się jednak zdradliwe, ale podejrzewam, że żadna inna książka o Wenezueli nie dałaby mi takiego efektu katharsis.

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close