
Język majański – jeden czy wiele?
Jeśli jeszcze nie czytałeś wpisu o Majach, to od razu Cię do niego odsyłam. A to dlatego, że skoro Majowie nie byli jednolitym imperium, tak jak dajmy na to Aztekowie, to podobnie rzecz się ma z językiem, którego używali. Mówienie o języku majańskim jest niejednoznaczne i podchwytliwe, co spróbuję wyjaśnić w tym poście.
Maya vs mayense
W pierwszej kolejności musimy jasno powiedzieć, że języków majańskich jest aż 31. Jednym z języków majański jest… język majański? By to wyjaśnić, nie obędzie się bez hiszpańskiego. Otóż by mówić o całej grupie języków posłużymy się przymiotnikiem mayense. Jednak gdy odnosimy się do pewnego konkretnego języka z tej grupy, to nazwiemy go lengua maya. Posiada on też drugą nazwę – maya yucateco, bo używany jest właśnie na obszarze Jukatanu. Co też istotne, mayense to taki wyjątkowy przymiotnik, którym opiszemy zasadniczo tylko grupę języków. Gdy z kolei chcemy mówić o dorobku kulturowym Majów, to wracamy już do przymiotnika maya, bo nie da się go w tym kontekście z niczym innym pomylić. A zatem lenguas mayenses, ale cultura maya.
W ramach ciekawostki dodam, że również w języku polskim nazewnictwo jest niczego sobie. Przez całą długość tego wpisu posługuję się akurat przymiotnikiem majański, bo najlepiej mi on pasuje. To nie jest jednak jedyny przymiotnik, który dopuszcza na określenie tej cywilizacji Słownik Języka Polskiego. Jego synonimem są też majski i majowski.
W skrócie
Języki majańskie używane są na terenach byłej cywilizacji majańskiej, czyli w Meksyku, Gwatemali i Belize. W tym pierwszym kraju mówi nimi aż 2,5 mln osób, ale to i tak mało w porównaniu z Gwatemalą – 4 mln. Belize pozostaje na końcu z nieco ponad 12,5 tys. osób.
Wywodzą się one z tzw. proto-majańskiego. Dzielą się na cztery gałęzie, które jedna po drugiej stopniowo się z niego wyodrębniały. Najpierw była to gałąź huastecana, następnie yucatecana, zachodnia i na końcu wschodnia. Po liczbach widać, że najliczniejsza grupa osób posługuje się językami z tej ostatniej, najmłodszej grupy. Są to np. języki k’iche’, q’eqchi czy mam. Gałąź yucatecana również ma się całkiem nieźle.
rozszyfrowane glify
Pomimo takiej różnorodności, ta rodzina języków jest jedną z najlepiej udokumentowanych i zbadanych w całej Ameryce. Dla przykładu, jest to jedyny język mezoamerykański, którego pismo zostało zupełnie rozszyfrowane i zrozumiane. Był to system glifów, które wyrażały sylaby i całe słowa.
Wraz z przybyciem Hiszpanów języki majańskie zaczęto zapisywać przy użyciu alfabetu łacińskiego. Z kolei pierwsze normy ortograficzne ustanowiono początkowo tylko dla języka maya yucateco, w 1980 roku. Dopiero sześć lat później, gdy powstała Academia de Lenguas Mayas de Guatemala, te same normy zastosowano do pozostałych języków używanych w Gwatemali.
Gramatyka tej rodziny języków jest prostsza niż w przypadku innych języków mezoamerykańskich. Nie ma w nich np. przypadków ani rodzajów. Tak samo jak náhuatl, jest to język aglutynacyjny i polisyntetyczny. Najprościej mówiąc oznacza to, że wyrazy są zwykle długie z powodu licznych afiksów i zawierają zarówno informacje gramatyczne, jak i leksykalne.
Hiszpańskie słowa pochodzące z języków majańskich
W porównaniu np. z náhuatl czy nawet quechua, hiszpańskich słów pochodzących z języków majańskich jest naprawdę niewiele. Mam taką teorię na ten temat, że skoro zarówno podział polityczny jak i językowy był tak rozdrobniony, to ciężko, by dziedzictwo tej kultury przeszło masowo na przykład na poziomie języka do naszych czasów. Inaczej mówiąc – uważam za wysoce prawdopodobne, że gdyby Majowie pod względem polityki i języka bardziej przypominali Azteków, to to prawdopodobieństwo byłoby o wiele wyższe.
Pochodzenie niektórych słów, które znamy również obecnie jest dość dyskusyjna. Poniżej znajdziesz kilka mniej i bardziej znanych propozycji podanych w kolejności alfabetycznej. Od razu wspomnę, że niektóre z nich odnoszą się do lokalnej rzeczywistości Mezoameryki i nie przeszło do języka wszystkich krajów hiszpańskojęzycznych.
- Anolar – to jedyny czasownik pochodzenia majańskiego w hiszpańskim. Oznacza ssać coś, rozgryzać. Pochodzi od słowa nohla, gryźć.
- Cacao – przez długi czas sądzono, że to słowo pochodzące z náhuatl, jednak odnaleziono hieroglif, który udowadniał, że oryginalnie należy ono do kultury majańskiej.
- Cachito – czyli kawałeczek, synonim słowa pedazo. W języku Majów cach było onomatopeją opisującą dźwięk łamiącej się rzeczy.
- Cenote – to charakterystyczny dla Jukatanu widok. Mowa o zbiornikach wodnych przypominających studnie. Nawadnia je woda z podziemnych rzek. Majowie traktowali je jako święte miejsca. W ich języki tz’onot oznacza właśnie studnię lub jaskinię z wodą.
- Chamaco – mezoamerykańskie określenie na chłopca. Pochodzi od majańskich słów chan – mały i maák – osoba.
- Cigarro – i wszystkie jego pochodne (cigarrillo, cigarrera, cigarrería…). To jest właśnie dość dyskusyjne słowo, choć uważa się, że pochodzi od majańskiego siqar.
- Pibil – dla tych, którzy kojarzą meksykańskie danie cochinita pibil, czyli potrawka z wieprzowiny, to nie nowe słowo. Dla Majów nie oznaczało ono konkretnego przepisu, tylko sposób przygotowania dań poprzez pieczenie w ziemi.
Symboliczny wpis
To już któryś raz z rzędu porównuję języki majańskie do náhuatl, ale przez ich sąsiedzkie stosunki to chyba nieuniknione. Musisz mi jednak przyznać, że ten wpis, w porównaniu z tym o náhuatl ma swoje ograniczenia. Im szerszy temat próbuję omówić, tym bardziej ogólnikowo to wszystko wychodzi. Każdy jeden język majański zasługuje tak naprawdę na oddzielny wpis. Mam nadzieję, że kiedyś uda się wejść głębiej w ten temat! A tymczasem – dobrze mieć chociaż jakieś pojęcie.